niedziela, 19 października 2014

Inwestycje w nieruchomości przy blisko zerowej inflacji

Jak niedawno podał GUS, inflacja konsumencka za wrzesień 2014 r. względem sierpnia 2013, wyniosła 0,0% a więc ceny średnio nie zmieniły się. Rada Polityki Pieniężnej, obserwując zmiany cen jak i inne trendy związane z rynkiem pracy, czy wzrostem gospodarczym, zdecydowała się na obniżkę głównej stopy % do zaledwie 2%.

Lokaty bankowe a wynajem

Rynkiem nieruchomości są zainteresowane osoby inwestujące i oszczędzające. W średnim okresie spadek oprocentowania lokat, jaki zapewne nastąpi, może przyczynić się do wzrostu zainteresowania nieruchomościami pod wynajem. Osoby posiadające oszczędności, mogą za odłożone w banku pieniądze, kupić lokal i wynajmować za 5-6% rocznie, zamiast zadowalać się 3% (a często mniej) na lokacie bankowej. 

W ofertach promocyjnych można ulokować pieniądze nawet na 5% w skali roku, lecz często są to depozyty na kilka miesięcy i ograniczeniem kwoty do około 10.000 zł. Mając kwoty powyżej 100 - 200 tys. zł, trudno jest je ulokować z takim oprocentowaniem.

Jedni klepią biedę a inni świetnie sobie radzą i co miesiąc na koncie zostają pieniądze. Tak było i będzie. Mając kilkaset tysięcy w banku, można poczuć potrzebę by zdywersyfikować oszczędności i po prostu wymienić część na nieruchomość pod wynajem.

W warunkach zerowej inflacji, wynajem może bowiem znacząco przebić lokaty bankowe pod względem stopy zwrotu. 

Trochę realizmu

Warto jednak pamiętać, że to nie jest takie proste jak lokata w banku a zatrudnienie firmy, która przejmie na siebie całe obowiązki związane z wynajmem, może nas sporo kosztować. Dodatkowo za każdą usługę remontową w lokalu dostaniemy kolejną fakturę. Wskutek tego, rentowność po odjęciu kosztów może spaść do wspomnianej nisko oprocentowanej lokaty.

Dlatego moim zdaniem, jeśli nie planujemy kupować całej kamienicy, tylko np. kawalerkę, lepiej przygotować się do tego, że wynajmem będziemy zarządzali sami.

Pomimo istnienia wielu poradników w sieci, z którymi na początku warto się zapoznać, nic nie zastąpi własnych doświadczeń. 

Zakup mieszkania i jego wynajem może się okazać optymalną inwestycją dla majsterkowicza, który wykonując znaczną część okresowych prac remontowych samodzielnie, będzie mógł w pełni korzystać z odstępnego z najmu i w ten sposób pośrednio pobierać 'zapłatę' za swoje usługi.

Zakup na kredyt?

Z ostatnich doniesień bloggerów finansowych jak i własnych obserwacji wnioskuję, że pomimo niskiego oprocentowania na rynku międzybankowym, wcale nie mamy boomu na kredyty hipoteczne. Banki bardzo zaostrzyły warunku ich udzielania a do tego niski WIBOR zachęca banki do stopniowego podnoszenia marży kredytowej. 

Trwają też kampanie reklamowe kredytów gotówkowych, na których instytucje finansowe zarabiają znacznie więcej niż na hipotecznych.

Obecna sytuacja jest więc korzystna dla tych, którzy brali kredyty mieszkaniowe przy wysokim WIBORze i niskiej marży a niebezpieczna dla nowych kredytobiorców. Kiedy za kilka lat wzrośnie WIBOR, będą oni mieli i wzrost WIBORu i wyższą marżę od pozostałych.

Dlatego proponuję ostrożnie podchodzić do zakupu inwestycyjnego na kredyt. Sprawdźmy, jakie oprocentowanie zaoferuje nam bank i jakiego wkładu własnego oczekuje. Jeśli oprocentowanie nie będzie atrakcyjne, zwiększmy wkład własny lub zrezygnujmy z inwestycji. Lepiej sobie odpuścić na jakiś czas, niż ponosić wyższe ryzyko niż jesteśmy psychicznie skłonni zaakceptować bez odczuwania stresu.

21 komentarzy:

  1. Bardzo rzeczowy artykuł. Musimy pamiętać, że zakup na niekorzystnych warunkach może mieć później bardzo negatywne skutki, dlatego warto to dokładnie przekalkulować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z przedmówcą. Najpierw trzeba dokładnie wszystko sprawdzić. A papierkowe sprawy dotyczące własności i stanu prawnego i budowlanego domu lepiej dwa razy dokładnie przejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobnie jak wyżej przedmówcy - jeśli nasza nieruchomość ma być w dużym procencie pokryta przez kredyt na obecną chwilę należy się niestety 3 razy zastanowić, tym bardziej te osoby, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z nieruchomościami pod wynajem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kredyt trzeba zawsze przeznaczyć najpierw na inwestycję, a wpływy z inwestycji sfinansują nam zabawki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Inwestycje w nieruchomości to często ryzyko, ale też możliwość dużego zysku. Ładne, nowe mieszkania na nowo wybudowanych, nowoczesnych osiedlach z reguły prędzej czy później zwiększają swoją wartość. Zawsze również można je komuś wynająć. Jeśli ktoś kupuje mieszkanie tylko z myślą o wynajmie powinien się najpierw zastanowić jakiego typu mieszkania są najbardziej popularne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Potencjał jest, zainwestować można, ale to wymaga kapitału. Bo jest np. www.jartom.com/centrum-logistyczne-na-sprzedaz - jednak z atrakcyjniejszych wolnych nieruchomości w Polsce, ale ona wymaga poważnego gracza.

    OdpowiedzUsuń
  7. Każdy biznes to ryzyko ale w nieruchomościach jest duży pieniądz i możliwy bardzo długotrwały zysk. W każdym momencie możesz przecież wynająć mieszkanie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tego typu porady są jak najbardziej przydatne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawy wpis. Same przydatne informacje

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety teraz inflacja znacznie podskoczyła, dlatego nie warto trzymać kapitału na koncie. Lepiej zainwestować w nieruchomość.
    https://salondevelopera.pl/

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo słuszne uwagi. Świetny wpis.

    OdpowiedzUsuń
  12. Cenne informacje i porady. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny i bardzo wartościowy wpis. Podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wpis zawiera bardzo ciekawe informacje

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest to dobry czas na inwestowanie w nieruchomości.

    OdpowiedzUsuń
  16. Szukając mieszkania najlepszym rozwiązaniem jest współpraca z specjalistami w tym temacie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawy temat zwłaszcza dla inwestujących.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wiele tutaj interesujących informacji

    OdpowiedzUsuń